Forum o Tokio Hotel

Rocky

No to chyba każdy wie o czym mowa...
Dla jednych RAJ dla drugich coś gdzie nigdy w życiu nie wejdą...
Kręcą was te sklepy?Co o nich myślicie?
Osobiście myślę że czasem można znależć tam coś fajnego...
Jeszcze do nie dawna nigdy bym tam nie weszła...
Po kolonii jednak mi się odmieniło...
Byłam dopiero raz w szmateksie i niestety nie było nic godnego mojej uwagi...
No ale jak na mnie to wielkie posunięcie że wogóle tam weszłam xD

Czarna

W podstawówce szmatexy to był temat zakazany. Ten, kto chodził do szmatexów był totalnym wieśniakiem i każdy się z niego wyśmiewał. Wszystko odmieniło się w pierwszej klasie gimnazjum, kiedy Brzoza wpadła na genialny pomysł: "Idziemy do szmatexu? Pośmiejemy z tej baby". Tak więc poszłyśmy, żeby "pośmiać z tej baby", a każda wyszła z conajmniej jedną rzeczą.
Od tej pory nie wstydzę się odwiedzać lumpeksów, mam nawet stamtąd krawat, spódniczkę i koszulkę xD.

Sanae

Eee...
U mnie w podstawówce było tak samo że jak ktoś kupował w szmateksie to był wieśniak ale ja mimo wszystko że wiem że to nie jest złe tam kupować poproscu się tego brzydzę chodż wiem że to jest wyprane i tak dalej...poproscu wstydzę się tam wejśćxD

shira

Czarna

shiruś, ja Cię podziwiam. Choć dziś już nie czuję wstydu, gdy wchodzę do szmatexu, to zawsze pozostaje ten ukryty lęk: "A co będzie, jak mnie ktoś zobaczy?".
I nie kupuję w lumpeksach ciuchów (nie, no są dwa wyjątki: spodnie w szkocką kratę, które wszyłam pod jeansy i koszulka z anarchią). Staram się znajdywać oryginalne dodatki, np. paski lub krawaty. Nie kupiłabym tam także bielizny.

Johnny&Roger

No, ba! Bielizny w życiu, ale u nas na mieście jest jeden PORZĄDNY lukpeks. To znaczy komis odzieżowy Razz

Tak:
a) nie śmierdzi
b) jest tanio
c) ta babka co sprzedaje zawsze spuszcza cenę
d) jest normalna przebieralnia
Do innych nie chodzę, bo nie znoszę tego zapachu, ale tak jest świetnie, jak w zwykłym sklepie. Wszytko elegancko na wieszaczkach i w ogóle... Razz

Rocky

Wiecie co wam powiem?Ja nie wiem gdzie pójść...Gdzie jest fajny...jak trafiam nic nie ma...Czaicie?NIC.ZERO.DNO.PUSTKA.
KOSZMAR! xD

Czarna

Ej, no ale chyba nie ma jednego szmatexu w Lbn, no nie? Bo u mnie jest conajmniej sześć Neutral

.
Idź do takiego, który jest duży. Mam zaufanie do dużych lumpeksów ^^.

Johnny&Roger

Ale ten co pokazałam Emilce (oh wiem skormnisia ze mnie no ale w końcu to moja zasługa ha!) to jest taaaki czysty. Normlanie wchodzisz to wita cię powiew świeżego zapachu proszku do prania haha. I ta baba rzeczywiście jest niezła. Chociaż nic tam jeszcze nie kupiłam. O! Ostatnio takie spodnie z Trolla za 15 zł. Normalnie mój sukces życiowy Very Happy

Sonia

Mały Szatanek

Szmateksy??
W mojej wioesce było ich chyba ze siedem, a teraz z tego co pamietam jest tylko jeden...
W nie kupuje w tego rodzaju sklepach ale moja mama czasem sobie coś kupi do pracy (ma strasznie brodzącą prace Sad

)
Teraz jak tak wasze wypowiedzi poczytałam to wpadłam na pomysł ze pójdę do Lumpexu i poszukam sobie różnych zajebistych dodatków Very Happy

psecMonster

W szamteksach mozna znaleść dużo fajnych ciuchów. Kupisz tam coś, czego byś normalnie za darmo nie wziął xP

Sanae

No niewiem...
Może w tym gronie jedyna mam jakiś wstręt do tycxh sklepów niewiem czemu...xD
No bo coxD
U mnie w moim miescie są jakieś blee i fuuxD
Tak z wygladu zewnętrzenegoxD
Jakieś dziuryxD
Ja tam niewiem czy kiedy kolwiek wejde...poproscu jakoś tak...xDniewiem...xD

Kasiula

Nie to ja raczej nie preferuję w takich sklepach! Nie wejde tam poporstu! Śmierdzi tam i w ogóle...
Nie
Nie
Nie!

Sanae

Ja niewiem jak tam "pachnie" bo nawet tam nie byłamxD
I się tego jak narazie trzymam^^xD