Forum Forum o Tokio Hotel

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Last Legal Drug
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o Tokio Hotel Strona Główna -> Wieloczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rocky
Moderator



Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:13, 25 Sie 2006    Temat postu:

xDDD
Ha...czemu ja tak malo zawsze mowie no?Tylko Sharon tak gebe ciagle otiwra no...
Ehh ja tez chce cos gadac xDDD
Ha!Czekam na opis teledysku,bo zapowiada sie fajnie...
Jak zwykle spoko czesc :]
Muuua :*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny&Roger




Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:31, 25 Sie 2006    Temat postu:

Wciśnijcie do teledysku nas jako napalone statystki, które posuną się do radykalnych środków żeby tylko osiągnąć swój cel - główna rola, hehe
Dobra, żartuję Razz
najlepsze było jak Mist spoliczkowała Sharon, bo tak to sobie wyobraziłyśmy... Że lepiej nie mówić. Ale co z tą myszą? Żądam jej dalszych losów! Może któraś ją oswoiiiiła? RazzP
Pozdrawiamy
Emilka i Sonia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vera




Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z podziemi...

PostWysłany: Sob 23:53, 26 Sie 2006    Temat postu:

A wiec jak chcialyscie prosze bardzo! (bez obrazy jezeli cos jest niejasnego lub obrazliwego prosze zglaszac)


Część V, „ Marzenia i strefa niedociągnięć”
Z samego rana wszyscy spotkali się w centrum miasta. Ulica została zamknięta przez policję. Dziewczyny z początku były zaskoczone całą organizacją. Rzeczywiście było, czym się ekscytować. Statyści stojący w jednym zakątku, w oddali scena. Widać było, że wszyscy są tak samo podekscytowani.
- Witam panienki!- Nagle pojawił się menager.- Pewnie chcecie wiedzieć, jaki jest scenariusz teledysku.- I nie dając im się nawet odezwać dodał- A więc, będzie to wyglądało tak. Najpierw zbliżenie na smutną dziewczynę, siedzącą o tu.- Tu pokazała na kawałek krawężnika.- Tak, tak. Wszystko się zgadza. A więc dalej. Pokazują się sceny, jakby marzenia, gdzie jest szczęśliwa. Ma kochającego chłopaka, wymarzoną gitarę i zespół, z którym zaczyna robić karierę. Te sceny są już nagrane.- I uśmiechnął się triumfalnie.
-Tak, ale jaki ma to związek z nami?- Wtrąciła się Landryna.
-A taki, że później z marzeń wyrywa ją krzyk biegnącego tłumu. Dziewczyna zrywa się i idzie za nim. Na tamtej scenie będziecie grać wy. Dwie dziewczyny zauważają naszą „zadumaną” i ciągną ją pod samą scenę, gdzie z resztą tłumu podziwiają wasz występ. I co wy na to?
-Brzmi nieźle. To zaczynajmy!- Z entuzjazmem powiedziała Shira, gdy inne pokiwały głowami.
Z tłumu wyszła niska, ruda dziewczyna, z kręconymi włosami do ramion i podeszła do grupy.
-Cześć, jestem Karola.
-Cześć.- Powiedziały chóralnie i bez entuzjazmu dziewczyny.
-Panienki, to jest właśnie nasza główna bohaterka.- Mówił z wielkim bananem na twarzy uradowany menager.
-Sądziłam, że to my jesteśmy głównymi bohaterkami tego teledysku!- Wtrąciła, z niezbyt ciekawą miną Misterka. Uśmiech od razu spełzł z twarzy wspólnika.- Ok. Rozumiem, to była aluzja.
-Tak, istotnie. Zabierzmy się już do pracy.- Trochę zmieszany, ale pewny siebie odrzekł menager.
Nikt już nic nie mówił. Mist patrzyła spode łba na Karolę, Shira na menagera, Vera wraz z Landryną wypatrywała jakiś przystojnych stażystów, a Sharon patrzyła na ziemię, aby się nie przewrócić. Nagle Platynka zaczęła krzyczeć w niebogłosy.
-A tobie, co znowu?- Zapytała niezbyt uprzejmie Misterka.
-MYSZ!!!
-Tak to jest mysz! MYSZ! Przeliterować?- Z kieszeni czarnowłosej wystawała biała główka. Ta sama, która wystraszyła Platynkę w firmie fonograficznej. Jak się okazało Misterka postanowiła zająć się gryzoniem.
-Nie, nie trzeba. Wiem, że to mysz. Ale po coś ty ją tu przyniosła?
- A tak dla zabawy. Masz coś do tego?
-Nie. Nic nie mam do tego. Już się nie odzywam.
- Dziewczyny przestańcie. Nie kłóćmy się ze sobą. Mamy tu przecież tak wiele celów!- W tym momencie Vera skinęła głową na Karolę niczego nieświadomą. Wszystkie uśmiechnęły się do siebie nawzajem. Nagle coś zaczęło biec w ich stronę. Po jakichś 5 sekundach widać było wyraźnie, że zbliżające się do nich niezidentyfikowane obiekty to dwie dziewczyny.
-A to, co za wieś?!- Zapytała niezbyt przytomnie Shira.
-Cześć! Jesteśmy Emilka i Sonia. Ale mówcie nam Johny i Roger. To my będziemy tymi dziewczynami spod sceny.- Nowoprzybyłe łapały oddech, gdy grypa nadal stała jak wryta. Pierwsza ocknęła się Misterka.
- Co wy głupie jesteście? Chcecie, żebym padła na zawał?- Od krzyków ocknęła się też cała reszta.
-Mist daj już spokój.
-Czemu mam dać spokój?! Jakieś dwie wyjeżdżają mi przed nos jak tiry na autostradzie, a ja mam być spokojna? Co to, to nie!!
-Wybaczcie jej. Ma dzisiaj zły dzień.
-Wcale nie mam złego dnia! Co ty pierdolisz! Nie próbuj mnie wrabiać!
-Mist proszę cię uspokój się. Głęboki wdech i policz do dziesięciu.
-Dobrze dziewczynki. Trzeba się wziąć do pracy. Już raz, raz.
***
Wszystko szło tak jak było zaplanowane. Karola siedziała na krawężniku, tłum biegł po ulicy wykrzykując cały czas: „Last Legal Drug”. Ruda zerwała się i poszła za tłumem, zoczyły ją Johny i Roger i wciągnęły do pierwszego rzędu. Nieoczekiwanie spadł deszcz, co dodało teledyskowi jeszcze więcej uroku. Koncert trwał. Dziewczyny spisały się śpiewająco. Piosenka skończyła się. Ostatnia nuta i już, po wszystkim.
***
-To było fenomenalne. Kto by pomyślał, że wasz pierwszy teledysk zostanie nagrany z tak wielkim powodzeniem!- Menager nie potrafił wyrazić swojej radości słowami, więc zaczął przytulać każdą z dziewczyn.
-Pedofilstwo się szerzy? Panie my jesteśmy nieletnie!- Powiedziała Landryna prosto z mostu. Lecz mężczyzna ich nie usłyszał. Kiedy skończył ściskać Platynkę, która była ostatnia w kolejce, powiedział tylko „dziękuję” i „widzimy się w studio”. Dziewczyny odwróciły się z zamiarem pójścia do domu kiedy nagle usłyszały dwa znajome głowy.
-Tylko nie one! Litości! Za co? Za co?!- Landryna już nie miała siły rozmawiać z nikim, a zwłaszcza z tymi dwiema wariatkami, które wcześniej prawie ich nie staranowały, jak rozpędzone tiry.
-Chciałyśmy wam tylko pogratulować. Świetnie gracie! Na pewno kupimy waszą płytę! Zdzwonimy się? Powiecie nam, co i jak z trasą.
-Ale my nie zabieramy gości w trasę koncertową. Poza tym nie mamy waszych numerów.- Odpowiedziała spokojnie i starając się przekonywująco Vera.
-Macie je. Zapisałyśmy wam w komórkach.
-Ruszałaś moją komórkę?
-Tylko na moment, ale macie nasze numery! No to buźka!- Entuzjastycznie pożegnały się i odeszły.
-Litości! ZA CO?!?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny&Roger




Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:35, 27 Sie 2006    Temat postu:

Hehe, nie no idealne my xD Co prawda Sonia nie ma już komórki, ale to można pominąć Razz
No i nareszcie coś o myszy!
Nie, teraz na poważnie Razz Krótkie te odcinki piszesz, jeszcze się jeden nie zacznie, a już trzeba na następny czekać.
A może kawalek piosenki byś dała do tekstu, to bym mogła to sobie jakoś wyobrazić. Bo narazie jest tak, że jak gracie to jest bez głosu, tylko statyści się wydzierają Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna
Administrator



Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kolbuszowa city xD

PostWysłany: Nie 12:28, 27 Sie 2006    Temat postu:

Ekhm, ja nie mam czarnych włosów, tylko ciemnobrązowe... tzn.ciemny orzech, ale to się wytnie xP.
Boshhh, teraz zrobiłaś ze mnie jakiegoś brutala, który doprowadza do rozstroju nerwowego naszą "Platynkę" ;P. Ale wiesz co? Odpowiada mi to xD.
Ja też napisałam opo o LLD, tylko że ono jest zupełnie inne... Jak nie będziesz miała nic przeciwko i nie oskarżysz mnie o plagiatorstwo, to dam je na forum Wink.
KC :*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rocky
Moderator



Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:56, 27 Sie 2006    Temat postu:

Misterka dawaj swoje...xDDD
Verauś jak zwykleświetnie...No i naraeszcie cos mowie...hahaha
joke,joke/...xDDD
Gadalm juz o tym z toba wiec ok
Bużka :*
Muua :*:*:*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vera




Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z podziemi...

PostWysłany: Nie 15:41, 27 Sie 2006    Temat postu:

Mist jasne dawaj je Smile Taa plagiat hehe Smile
Ale twoje wlosy wygladaja jak czarne. W sumie jak slonce na nie nie swieci Smile ale bez wniku. Ja wszedzie widze czarny hehe Smile
LnD bedziesz mowic wiecej jak mowilam no i juz mowisz Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny&Roger




Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:51, 27 Sie 2006    Temat postu:

jaaa hehe alem się uśmiała Very Happy Normalnie idealnie opisałaś nasze charaktery Razz A występujemy w dlaszych częściach? Jak tak możesz nas opisać jako psychopatki, które będą potem prześladować wasz zespół i takie tam. Nie wiem co takie psychopatki dokładnie robią Razz Sonia vel. Roger

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vera




Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z podziemi...

PostWysłany: Nie 17:18, 27 Sie 2006    Temat postu:

Część VI, „Kłopotów ciąg dalszy”
(Kilka dni później, miejsce akcji studio nagrań.)
-Dzień dobry moje panie!- Powitał dziewczyny jak zawsze w dobrym humorze menager.- Dzisiaj macie swój pierwszy poważny koncert w Bravo.tv, a po nim wywiad. Cieszycie się?
-Taa. Niezmiernie…- Shira postanowiła odpowiedzieć, ponieważ żadna inna nie chciała odrywać się od jakże interesującej lektury „Świat mechaniki samochodowej”, leżącej w poczekalni.
-Bardzo się cieszę. Przygotujcie się. Za dwie godziny mamy być w studiu programu, więc musimy się pospieszyć.- Po czym wyszedł, zostawiając dziewczyny same.
-Jak myślicie, kogo tam jeszcze sprowadzą?- Ciszę przerwała Landryna.
-Nie wiem, ale nie obchodzi mnie to. Zrobimy swoje i nawet nie musimy się martwić ni…- Przerwała nagle Shira widząc głowę menagera, wystającą ze szpary w drzwiach.- ..czym. Coś się stało?
-Zapomniałem wam tylko powiedzieć, że zaprosiłem na nagranie wasze nowe koleżanki.
-Niby, jakie koleżanki?
-Emilkę i Sonię. Zżyłyście się na planie i dlatego postanowiłem je zaprosić.
-A masz pan pojęcie, że my ich nie lubimy?? One są jak wrzód na tyłku.
-Sądziłem, że je lubicie. Ale niestety nic nie da się już zmienić.
-Jak to nie? Niech pan to odkręci!
-Powiedziałem nie. Takie są prawa show-biznesu. Niestety musicie przez to przejść i już.- Odwrócił się na pięcie z triumfalną miną, jakby wygrał w totolotka. Shira bezsilnie opadła na krzesło.
-I co my teraz zrobimy?- Zapytała błagalnym tonem.
-Może nakopiemy im po prostu? Nie uważasz, że to najlepszy pomysł?
-Mist oszczędzaj siły na Blog27, bo podejrzewam, że także będą.- Tym razem odezwała się Landryna.- Możesz bez przeszkód spłaszczyć im te głupie ryje. A Johny i Roger ni są takie złe, jeżeli tylko się nie odzywają.
-To tak jak nasza kochana Platynka!- Z chichotem dodała Mist.
-Ej ja tu jestem!- Oburzyła się Sharon.
-Ok. Spokojnie to był tylko żart.
-Dobra wybaczam ci.
-No jakbyś nie wybaczyła to dostałabyś z pięty w czoło.
-Wiem, wiem. Dlatego wybaczam.
-Dziewczynki wyjeżdżamy za 5 minut.- Głos w głośnikach należał do ich jakże dowcipnego menagera.
-Taa jakby któraś z nas miała na to ochotę…
***
Studio było kolorowe i bardzo jaskrawe, aż można było dostać oczopląsu. Grupa zaopatrzona w pięć gwiazd, menagera i dwie napalone dziewczyny szła długim korytarzem. Na drzwiach wisiały kartki z nazwami różnorodnych zespołów. Po długiej wędrówce znalazły się wrota z napisem „Last Legal Drug”. Dziewczyny weszły do garderoby. Pierwsze, co rzucało się w oczy były dwie różowe sofy, stojące w samym końcu pomieszczenia. Jasnoniebieskie ściany, mały, drewniany stoliczek, łazienka.
-I to mają być standardy unijne? Pastelowe kolorki i oczojebne meble? To domek Barbie, a nie garderoba zespołu rockowego.- Oburzyła się Landryna.
-Mi się podoba. Jest całkiem przejrzyście.- Postanowiła wtrącić się Johny.
-A ciebie, kto pytał o zdanie? Was w ogóle nie powinno tu być! To garderoba dla gwiazd, a nie gości!- Misterka była już totalnie wkurzona.
-Dzień dobry. To wy pewnie jesteście tym nowym zespołem. Jestem dyrektorem redakcji Bravo i organizatorem tego koncertu. Mam nadzieję, że będziecie bawić się równie dobrze. A tym czasem zapraszamy was na make-up, a gości na salę.
-Dziękujemy panu. Na pewno będziemy się świetnie bawić. Zawsze chciałyśmy tu wystąpić.- Vera zakryła ręką buzię Misterce widząc, że ta już chce coś powiedzieć.- To my idziemy się przystroić. Do widzenia!- I pociągnęła Mist za sobą, a reszta poszła za nimi.
-Do zobaczenia dziewczynki!- Dyrektor pogrążył się w rozmowie z menagerem, a Johny i Roger poszły za nimi na salę widowiskową.
***
(Następny korytarz, obok drzwi do schowka na miotły.)
-Vera, kurna, co ty robisz?!- Oswobodzona Misterka zaczęła krzyczeć.- Mogłaś mnie udusić! Coś ty sobie myślała w ogóle? „Zawsze chciałyśmy tu wystąpić”?! Ty głupia czy z Węgorzewa?
-Mist uspokój się! Musiałam coś powiedzieć, bo ty byś mu wygarnęła, że tu jest dupnie. Przynajmniej zabrał od nas Johny i Roger. Widzisz? Same plusy.
-No tak masz rację. Ale to nie zmienia faktu, że mogłaś mnie udusić!
-Przepraszam. Zachowałam się jak gówniarz. To już się więcej nie powtórzy.- Na te słowa wszystkie ryknęły śmiechem.
Nagle drzwi z napisem „Make-up” się otworzyły…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rocky
Moderator



Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:29, 27 Sie 2006    Temat postu:

ahaaa
ahaaa xDDD
Bosko xDDD
Taaa
"Przepraszam zachowałam się jak gówniarz.To się więcej nie powtórzy..."
Twoje słynne słowa veruś...
buahahhahahaha
Niźle...aj chce dalej xDDDD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna
Administrator



Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kolbuszowa city xD

PostWysłany: Nie 20:23, 27 Sie 2006    Temat postu:

veruś, ja zmieniłam tytuł Twojego opa, bo wkleiłam swoje "Last Legal Drug by Mist", ale się jakoś usunęło ;|. Wklejam jutro pierwszą część o LLD x].

EDIT:
Przeczytałam xD.
Ha, ja bym im dała w papę i skończyłby się Dzień Dziecka :[. I fajnie, że będzie Blog27, zawsze chciałam pokłócić się z Tolą... Zrób jakąś akcję z nią i ze mną w roli głównej, ok? :*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vera




Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z podziemi...

PostWysłany: Nie 21:12, 27 Sie 2006    Temat postu:

Ok spoko Smile Niec sie nie stalo Smile W sumie tak bardziej pasuje bo przeciez to moja wyobraznia Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny&Roger




Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:51, 27 Sie 2006    Temat postu:

Przejrzyście? He? Boże, dlaczego ja to powedziałam? ^^' (nie znoszę różu) Ale i tak zawsze chciałam wystąpić w opowiadaniu, to fajnie jest Razz
To wszystko tak szybko się dzieje... Ale już zaczynam łapać kiedy która coś mówi xD
Johnny
P.S. Dobra, idę kraść tabliczki "ugawa, zły pies" z ogrodzeń. Sonia dopisze.



Noooo Sonia dopisuje Razz
I tak nie ukradłyśmy tych tabliczek. Jachciałam "Tu kupisz świerze jajka ale nam nie wyszło" heh. Emilka musimy pogodzić się z tym, że jednak nie jesteśym waldankami tylko psychopatycznymi psychopatkami. Nie wiem jakoś zaczynam się wkręcać do tej roli Very HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shira
Moderator



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:00, 01 Wrz 2006    Temat postu:

o matko ^^
czemu ja tego nie widzialam? xD
dobra jest git ale ja mam zażalenie... to ja wymysliłam Last Legal Drug <lol> nie no ok... joke
i skąd Ci się vera wziął pomysł na "kochanie klozetów", he? xD
i love LLD

PeEs: Mist dawaj je na forum
PeEs2: a może wszystkie napiszemy opowiadanie o LLD xD ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna
Administrator



Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kolbuszowa city xD

PostWysłany: Pią 20:18, 01 Wrz 2006    Temat postu:

Zgadzam się z shirą. Niech każda pisze po jednym odcinku. To kto zaczyna? xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o Tokio Hotel Strona Główna -> Wieloczęściówki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin